Które teksty najbardziej wam się spodobały? Wypisujcie! Mój ulubiony, to:

Susan do kapitana Teda:
- i co teraz?
- nie wiem
- ja też nie wiem.

Życiowa rola Komodo, Cobra z resztą też zagrała wybitnie dobrze.
Oboje powinni dostać Oscary za te role, podobnie jak należał się Oscar dla tego filmu za najlepszy film 2005 roku, a nawet wszech czasów!
Każdy powinien ten film obejrzeć i wystawić mu 10/10, tak jak ja uczyniłem.
Pozdrawiam wszystkich fanów Komodo...

Witam! Poza efektami, na uwagę zasługują też dialogi. Mój ulubiony:

"Daleko jeszcze?"
"a widzisz gdzieś wyspę?"
"nie"
"to znaczy ze jeszcze daleko"

Krytyka takich filmów jest zbędna, każdy włączając go dokładnie wie na co się porywa i czego oczekiwać.

Moja to ta w której F-4 zmieniają się w trakcie lotu w F-16. Przy tej transformacji wszystkie 20
metrowe warany i 30 metrowe kobry to małe picobello:)

Polecam ten film milosnikom tandety i kiczu w stylu Rekinado. Ja bawilem sie przednie :) zenujace dialogi absurdalna akcja, ludzie z ulicy grajacy glowna role - naprawde przednia rozrywka. Nie tak kasowa i oczywista jak Rekinado tu wiecej pada miedzy wierszami taki jakis osobliwy klimat żenady.

i nieprawdopodobne i nie mowie tu o SF :P

Film niezły. Ciekawa sceneria i w ogóle. Tylko efekty trochę słabe ;(

Pomysł sam w sobie nie jest taki zły, chociaż troszkę naiwny. Niestety wszystko psują bardzo kiepskie efekty specjalne, rodem jak z lat 70-tych. Gra aktorska też nie jest rewelacyjna. Generalnie uważam, że film jest przeciętny i go nie polecam, ale z drugiej storny widziałam już dużo nudniejsze filmy - tutaj...

powinien się wstydzić, że w ogóle brał pod uwagę, że warto nań poświęcić czas albo, że ocenia nie oglądając. Nie wiem z czego bierze się ta radość naśmiewających się z tego filmu - sam tytuł i krótki opis wystarcza, aby się zorientować, co to za film i że nie jest wart uwagi.

dalem 2/10 zamiast 1 bo prawie sie posikalem ze smiechu :)

Myślałem, że to badziew na 1/10, a tutaj zonk - to badziew na 2,5. Nie będę się czepiał fabuły, czy aktorstwa, bo chyba nie ma po co ;). Najlepsze, że są ładne plenery, ładna aktorka, ta co gra Richardson i muzyka w miarę OK. Film ogląda się też całkiem nieźle (pominąć aktorstwo i fatalne dialogi) do puki nie pojawiają...

Film zakończył się tak, jakby chcieli zrobić kolejną część, wam też się tak wydaje? Jest kontynuacja tego czegoś, czy nie?

Ale niestety skala ocen jest 1 i dlatego przecenie ten film o jakieś 10 punktów... :(

Dziś powtarzają ten film. Jestem bardzo ciekawa, czy spełni moje oczekiwania, bo sam pomysł na scenariusz - świetny! :)

Takie filmy tez musza byc:)

Juz wole Boa kontra pyton choc to taki sam syf kompterowy jak to nie moge dac wiecej niz 3

chyba wpisał sobie kod na nie ograniczoną amunicję bo strzelał z pistoletu co chwile bez zmieniania magazynka.

Film z 2005 roku a efekty specjalne jak z lat siedemdziesiątych.... to japońska Godzilla kontra "coś tam" była bardziej realistyczna niż ten gniot